GÓRY ŚWIĘTOKRZYSKIE
Wyobraź sobie, że jesteś panem tych gór – legendarnym świętokrzyskim jeleniem! Chcąc sprawdzić własny charakter i siłę, postanowiłeś oblecieć swoje włości. Suniesz szybko w dół po liściach, by zajrzeć co słychać nad potokiem. Biegniesz wąskimi dzikimi ścieżkami, by sprawdzić jak rosną młode buki i czy śnieżna czapa nie powaliła kilkusetletniej jodły samotnicy. Szlifujesz kopyta na stromym gołoborzu Szczytniaka. Racice ci się rozjeżdżają, ale po kilku niezdarnych susach puszczasz się galopem w stronę najmniejszej leśniczówki świata i świętego gaju, schowanego w samym środku lasu. Chcąc sprawdzić najpiękniejszy widok na Łysiec – od pokoleń uznawany za miejsce mocy, wdrapujesz się na górę Witosławską – tu ponoć nawet nie zapuszczają się wilki, może czują moc pogańskiego miejsca kultu. Bierzesz głęboki oddech, odchodzą mroczki sprzed oczu i znów biegniesz ostro w dół, po luźnych kamieniach – prosto na szagę. Wybiegasz na obrzeża lasu, każdy krok dudni o podłoże, chcesz pokazać się lokalnej ludności, że legenda wciąż jest żywa. Pan jest na włościach. Pijesz ze źródła, którego woda miewa malinowy posmak i pędem wracasz, tam skąd wyruszyłeś na swój obchód – do Jeleniowa!